Witaj w swiecie Wikingów
panowie cos trza zrobic ten gosc traktuje TOK jak parasol ochronny, nie powiem ciala nie daje ale oprocz powitalnej wiadomosci nic sie gosc nie odzywa mimo ze jest aktywny pisalem mu juz priva w tej sprawie on nas poprostu doji i sie smieje z nas w zywe oczy jestem za wyj..... goscia nic dla nas nie zrobil i zapowiada sie ze nie zrobi z tym ze proponuje wyciepac go po wojnie bo nie wiem czy usuniecie go z zakkonu nie spowoduje duzego skoku pkt i niedopuszczalnej roznicy
Zaznaczam ze to jest moje zdanie czekam na wasze opinie
Offline
Hmmm... Pisalem do niego w tej sprawie jakis czas temu. Przepraszal, mowil ze ma prace, jego kobieta tez chce odrobine czasu, i ze dlatego tak wychodzi sytuacja. Mysle, ze podejmiemy decyzje po wojnie, jak nie bedzie aktywny no to hop!
Offline